sobota, 14 grudnia 2013

Uczenie (się) ma przyszłość. No, może nie zawsze świetlaną...









Nie, w lodówce psychologii już nie było.
Tylko światełko i filmy, a więc wystarczające "składniki" na foto.
Też dołączam się do świętowania :)


Pozdr.
K.

czwartek, 12 września 2013

Dalmatuńczyk i postmodernizm




Jedna strona Magdy, druga strona Magdy.


- Postmodernizm jest już męczący. Trawi się wszystko w jelitach sztuki. Ile można wyciągać soków z tego samego materiału? Jałowe tworzywa.
- CO TO JEST POSTMODERNIZM? Chyba w wielu epokach tak myśleli. Poczekaj 100 lat i zaczną tęsknić za postmodernizmem.

Nimfa tuńczykowa.

Magda biega z tuńczykiem.

Wykład z 24.04.13.
Tzw. "Ku pamięci".

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Analogowe wakacje


Chwilowo przeżywam zachwyt moją Smeną, co chyba prędzej czy później musiało się stać, w końcu wpływamy na siebie z Kalą. Zatem SZOK! Gala wstawia zdjęcia. 
Dwa pierwsze zrobił mój brat, prosz:

Sułkowice



Gdańsk




Jedyne dzieło Zenita

Kraków


Pieskowa Skała




Ech, zapomniałabym, a to przecież mój brat się wysilił na portrecik w oczekiwaniu na komunikację miejską. Znów Gdańsk


poniedziałek, 1 lipca 2013

Stwierdzam wakacje, bo lista





Lista maj-czerwiec 2013 na 2 str A4 została skompletowana.
Życzę wszystkim tego samego!


Z pozdrowieniami,
Kala.


czwartek, 27 czerwca 2013

Wilkołak





Bo jak powszechnie wiadomo, nie ma niczego bardziej naturalnego dla Magdy niż przeobrażenie w wilkołaka i wycie do ośmiokątnego księżyca...

Wygrzebane z szafy przy wyprowadzce.
Zdjęcie by Galerpka ;)
2012.



Z pozdrowieniami,
Kala.

piątek, 7 czerwca 2013

zdjęcie rodzinne

ach :) Gala i Kala w naturalnym środowisku :)


ostatecznie zrzuciłyśmy się na jedną paczkę :)

zdjęcie by nie wiem kto, przecież nie wiedziałam, że pstrykają, inaczej bym nie pozwoliła! Konspira!


ach, ależ jestem powolna z edycją postów... zdjęcie by Asia, nasza najlepsza paparazza! Nakrywa nasze mroczne sprawki c:

Studenckie notatki

Sesja się zbliża, zamieszczam notatki! Może komuś się przydadzą. W większości są z marketingu.
-gala


kolażyk. jakieś multiplikacje mi się pojawiają wszędy

marketing...

Blue Cheer & The Kinks gościnnie na podstawach multi!

Hrabina Vanadt i jej sługa "światłoń", a u góry gościnny rysunek autorstwa pani Anny Z.

Moje notatki na ustny angielski... na szczęście nie miałam tekstu o plaży. Sammy Hagar, jakby co.





niedziela, 26 maja 2013

Galarepka strikes again!

Kiedy myśleliście, że rzeczy nie mogą stać się dziwniejsze. Alice wielkości dłoni, odziany w rękawiczkę, jeżdżący na rekinie-hippisie, który ma na imię Krokodyl. No i oczywiście - Golfowa Koza! galarepkowa faza!

motocyklista

Głęboka konwersacja

gaowgilzsBUAHGEZGROLHHaUFL gdzie moja ręka

KOZA! zjada nogawki ludziom



taki śliczny ;__; jak jaki model

umarł na koniec
jutro papier.

p.s. 
gdyby ktoś chciał wiedzieć, co teraz robi drulalek ze zdjęć, to mogę powiedzieć, że urwał się ze stryczka i tańczy zorbę na stole.


środa, 8 maja 2013

Wariacja na temat Munchhausena...

... i ilustracji Gustave'a Dore.


Napisane jest:

Bucefał był dostojny, nawet, gdy przepołowiony przyglądał mu się niecnie

Bucefał był koniem tak szlachetnym, że aż odpornym na rozczłonkowanie

POŁÓWKI KOKOSÓW

"Flesh wound!"
"Just a scratch!"

(Munchhausen spadł, bo nie miał gdzie siedzieć)

czwartek, 4 kwietnia 2013

Instalacja




Składam serdeczne podziękowania wszystkim osobom, które przyłączyły się do akcji zbierania puszek do celów artystycznych. Jak widać zostało jeszcze wiele materiału do wykorzystania :)
Jeszcze raz dziękuję!


Z pozdrowieniami,
M.

czwartek, 28 lutego 2013

Łososiowe Konie

KAMERA SIĘ NAŚWIETLA. PO ĆMOKU.



Koń trójnóg. Piękne stworzenie. Posiada on jedną nogę napędową, z tyłu i biegnąc odbija się nią, wydając odgłos BOINK BOINK BOINK BOINK



 - Taka mutacja łosia: ma po pieronie stawów. Patatajuję jak koń, ale pacz- robię to trzema nogami.
 - Złota podkowa. Kordian powinien na takiej uciekać.
 - To by było w jego stylu! BOINK BOINK BOINK!


-----------------------------------------~~ooooo~~-------------------------------------------

- Bogusław nie brzmi jak jakiś młody człowiek.
- Mógłby być jakiś starszy model. Ciekawe, czy jest gruby.
- Jak dla mnie może być i zielony*.
- Bogusław pewnie jest niski, łysy i zielony!
- Ej, Magda, jestem porąbana.
- Najśmieszniejsze jest, że nie wiadomo, czy mówisz do mnie, czy do siebie.
- Śmiesznie jest tam. 
- W SZPITALU?!
- Tak. Z jedną lampą tylko, upiornie!
Mój koszmar: tramwaj cały pusty, rzęsiście oświetlony...
- Rzęsiście oświetlony? Tak się mówi?
- No a jak?
- No nie wiem. Zwykle... nie używam... słóóóów... (myśli) ... TAK.
- Idę coś zrobić!
- Nieee, jak ci się chce!
- Gdzie się podziała moja silna wola?!
- Sina wola? Dlaczego twoja wola jest sina?
- Bo umarła!!!
------------------
Magda jest ujemnym obserwatorem (!)


----------------------------
nie, nie jesteśmy na kwasie :D

golfowa koza egzystuje na lampie. Gal.


*Bogusław wyglądał jak Janusz Palikot O___________O

piątek, 8 lutego 2013

Zima w S



Bo Kalarepp była ciekawa, czy u mnie też śniegu w pierony. Ano. :)




Misiu- w sumie urodził się na zimę 13 lat temu, ale chyba
nie przepada za tą porą bo ma dosyć krótką siersć



U mnie chyba wyszło bardziej ludowo niż Zako, przez tę chałupę + stodołę na pierwszym zdjątku. W sumie na przedostatnim tez jest stary dom, ale go tak nie widać.


-Gala.

śnieg padał tak intensywnie, że mi zasypał patrzałki
Idę do sklepu po bułki, a tam ZASPA.
pamiętajcie dzieci- najlepszy na zimę
PŁASZCZ A LA PŁASZCZKA!