Dziękujemy wszystkim osobom, które wiernie nas wspierają i podglądają najbardziej nieoficjalną z naszych działalności. Pomysł na wspólnego bloga był w naszym wypadku tak nietypowy, że aż zachciało nam się wprowadzić go w życie. To sposób na odreagowanie reguł projektowania, grafiki edytorskiej, etc., oderwanie od rzeczywistości, ujście sporej dozy szaleństwa i miejsce na wszystkie inne "twórczości", które albo nie mają celu, albo po prostu są tak absurdalne, że nie ma co z nimi począć. Wymyślane w drodze z angielskiego, przy kawie, przed egzaminami...
Dowód na to, że przeciwieństwa mogą się nieźle stymulować.
Ot, taki galarepkowy świat.
Dziękujemy!
M&M